|
|
|
|
aaa4
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:55, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
-Ciebie- Szepnela.- Chce ciebie- To wydawalo sie szalone. Znala go mniej niz dobe, ale miala wrazenie ze znalazla kogos, kogo poszukiwala cale zycie.
Pokrecil glowa, smiejac sie nieprzyjemnie.- Chcesz bestii we mnie, jakiegos bajkowego potwora, ktorego chcialabys oswoic swoja miekkoscia. Myslisz, ze wiesz [link widoczny dla zalogowanych]
czym on jest, ale do tej pory igralas tylko z domowymi zwierzatkami.
-Nie- Zaprzeczyla zdecydowanie.- Chce ciebie.
Usmiech, okrutny i piekny, pojawil sie na chwile na meskim obliczu, po
czym zniknal. Renaud zsunal sie w dol jej ciala, chwytajac kobiecy biust w dlonie i scisnal twarde sutki miedzy kciukami a palcami wskazujacymi. Roz oblal klatke piersiowa Lindsay, gdy kochanek wzial do ust jeden z wziedzionych szczytow. Gdy w koncu uniosl glowe, odsunal sie od niej i usiadl na brzegu lozka, odwracajac sie do kobiety plecami na ktorych nadal byly slady jej paznokci.
Lindsay wziela drzacy oddech, poczula krople spadajaca wzdluz klatki piersiowej. Nie krzyczala jeszcze, i chociaz lzy staly w jej oczach- jeszcze zadna nie spadla. Skad wiec ta kropelka? Od niego? Nie mialo to dla niej zadnego sensu. Rzucila w [link widoczny dla zalogowanych]
szerokie plecy poduszka.
-Ty...Ty... Do diabla z tym! To jest to czego chce!- I jeszcze wiecej takich nocy
jak wczorajsza. Dorianowi nigdy nie udalo sie zaspokoic jej nietypowych potrzeb,
Post został pochwalony 0 razy
|
|